Ludzka wyobraźnia nie zna granic. Najlepszym dowodem na to są koncepcyjne pojazdy przyszłości, które pomimo tego, że nie trafiły do produkcji seryjnej, stały się legendarne.
Temat motoryzacji od zawsze budził wiele emocji. Najlepsi inżynierowie wychodzili z przeróżnymi pomysłami, licząc na sukces i zrobienie wielkiej kariery. W przypadku niektórych tak się stało. Najlepszym przykładem był Enzo Ferrari, który na zawsze pozostał w pamięci miłośników szybkich samochodów.
Niektórzy, zamiast skupiać się na teraźniejszości, próbowali opracować koncepcję samochodów przyszłości. Temat ten był bardzo interesujący, głównie ze względu na brak jakichkolwiek ograniczeń. Jedyną przeszkodą była wyobraźnia. Inżynierowie zastanawiali się, jak będą wyglądać przyszłe losy motoryzacji. Efektem tych rozważań były koncepcyjne modele futurystycznych pojazdów. Swoimi nowatorskimi kształtami budziły ogromne zainteresowanie społeczeństwa i nawet pomimo tego, że się nie sprawdziły, to pozostały wielką atrakcją obecnych czasów. Oto najciekawsze z nich.
GM LeSabre to koncepcyjny pojazd stworzony przez Harleya Earla w 1951 roku. Earl był amerykańskim projektantem motoryzacyjnym i dyrektorem biznesowym. Do dzisiaj jest legendarną postacią.
Powstanie LeSabre było efektem chęci stworzenia samochodu, jakiego jeszcze świat nie widział. Tak też się stało. Samochód został zaprojektowany na kształt myśliwskiego samolotu F-86 Sabre, na co wskazywała nawet sama nazwa pojazdu. To, co wyróżniało konstrukcję Earla na tle innych ówczesnych samochodów, to przede wszystkim duże wloty powietrza, obrotowa lampa przednia i panoramiczna szyba. Całość sprawiała wrażenie maszyny wyciągniętej ze znanych dzisiaj filmów science fiction.
LeSabre zachwycał także od środka. Wnętrze pojazdu dzięki swojej stylistyce przypominało kabinę samolotu, co w szczególności przykuwało uwagę fanów lotnictwa. W samochodzie zastosowano wiele innowacyjnych, jak na tamte czasy, rozwiązań technologicznych. Elektrycznie otwierane drzwi i szyby były czymś niespotykanym w ówczesnych pojazdach. Jeśli chodzi o silnik, jednostką napędową był V8 o mocy 335 koni mechanicznych. Najciekawszy był jednak fakt, że LeSabre posiadał podwójny system paliwowy – bak na benzynę oraz bak na metanol.
Futurystyczny pojazd stworzony przez Harleya Earla po raz pierwszy został zaprezentowany w lipcu 1951 roku. Do dziś można go podziwiać w GM Heritage Center w Sterling Heights w stanie Michigan.
Lata 50. to czas, w którym zarówno Amerykanie, jak i Rosjanie przejawiali swoją fascynację atomem i przeprowadzali eksperymenty z bombowcami. W roku 1958 fascynacja ta przerodziła się w powstanie modelu pojazdu napędzanego za pomocą reaktora. Brzmi abstrakcyjnie? Taki właśnie był Ford Nucleon!
Ford został założony już w 1903 roku w Detroit przez Henry’ego Forda. Obecnie jest to jeden z największych koncernów motoryzacyjnych na całym świecie. Specjalizuje się w produkcji samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów i wielu innych maszyn. W 1958 roku to właśnie Ford Motor Company było odpowiedzialne za przedstawienie koncepcji samochodu przyszłości. Samochód zyskał nazwę Nucleon od napędu, który miałby być w nim zamontowany.
Model Forda Nucleona został przedstawiony w skali 3:8. Według założeń pojazd miał być napędzany za pomocą reaktora. Dokładniej: ów reaktor miał odpowiadać za podgrzewanie wody, która pod wysokim ciśnieniem i w formie pary miała napędzać zestaw turbin. Koncepcja Forda zakładała, że samochód będzie w stu procentach cichy, a co najważniejsze – nie będzie wydzielał szkodliwych spalin. Gdyby pomysł przetrwał do dziś, powietrze, którym oddychamy, byłoby o wiele czystsze. Niestety Nucleon stał się jedynie inspiracją dla twórców gier „Fallout”. Umieścili oni w wirtualnym świecie bardzo podobne atomowe samochody.
To tylko niektóre z najciekawszych pomysłów motoryzacyjnych z przeszłości. Przykładami innych koncepcyjnych pojazdów są m.in. Deora, Chevrolet Astro III, czy Alfa Romeo BAT. Każdy z nich był niepowtarzalny. Gdyby tylko trafiły do produkcji seryjnej, z pewnością byłyby marzeniem wielu z nas. Na szczęście wszystko przed nami. Być może futurystyczne pojazdy prezentowane obecnie odniosą sukces, a za kilkadziesiąt lat będziemy nimi jeździć do pracy.